wartownia1 |
Sierżant |

|
|
Dołączył: 20 Sty 2013 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Strzegom |
|
|
 |
 |
 |
|
Przypomniała mi się taka historyjka.Kiedy miałem służbę podoficera dyżurnego.Dodam że pułk podczas przebazowania spał pod namiotami.podczas kontroli jednego namiotów. Za żle posłane łóżka.Zrobiłem tzw. pilota.Podczas tej czynności .Z jednego z łożek.Z pod materaca.Wyleciała latarka, kombinerki i wężyk.Pomyślałem sobie.Po jakiego grzyba .Żołnierz trzyma te przedmioty pod materacem.No i do czego służą.Pomyślałem sobie że może wartownicy spuszczają paliwo.Ale mi to za bardzo nie pasowało.Wcześniej zastanawiał mnie jeden fakt.Że niektorzy żołnierze są pod wpływem alkocholu .Nie jeżdzili do domy .Nie wychodzili na przepustki.No i nic nie słyszałem o lewiznach.Sprawa się szybko wyjaśniła,podczas jednej z wart.Kiedy to pijani zostali zauważeni przez kadrę.Okazało się że spuszczali spirytus z instalacji przeciw oblodzeniowej.Pod moją eskortą zostali odwieżieni do aresztu do Mirosławca.Potem rozkazem dowódcy pułku dostali po 3 mieśiące Orzysza. |
|